reklama
kategoria: Kraj
16 lipiec 2025

Rusza najciekawszy sezon piłkarskiej ekstraklasy od lat

zdjęcie: Rusza najciekawszy sezon piłkarskiej ekstraklasy od lat / fot. PAP
fot. PAP
Lech z głośnymi transferami, Legia z cenionym trenerem, Jagiellonia po rewolucji, Raków z mocną kadrą. Do tego m.in. bardzo aktywne w letnim okienku Widzew oraz Górnik. I walka o pięć miejsc w europejskich pucharach. Startujący w piątek sezon piłkarskiej ekstraklasy może być najciekawszy od lat.
REKLAMA

Udane występy drużyn z Warszawy i Białegostoku w Lidze Konferencji sprawiły, że polska ekstraklasa - już od dawna atrakcyjnie opakowana medialnie i wizerunkowo - zyskała na prestiżu.

Co najważniejsze, dzięki dobrej grze eksportowych drużyn Polska w pięcioletnim rankingu krajowym UEFA awansowała na 15. pozycję. To z kolei oznacza, że w sezonie 2026/27 w europejskich pucharach będzie mogła wystawić aż pięć zespołów, z czego dwa powalczą w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

Jest więc o co grać w ekstraklasie, a patrząc na transfery w letniej przerwie, chętnych do pokazania się w Europie będzie naprawdę wielu. Do grona tradycyjnych faworytów, czyli czołowej piątki poprzedniego sezonu, można dodać kilka klubów z solidnie wzmocnioną kadrą.

Tytułu broni Lech, do którego dołączyli, a właściwie wrócili, wychowankowie Mateusz Skrzypczak i Robert Gumny, mający za sobą występy w reprezentacji Polski. Poznański klub sprowadził też szwedzkiego pomocnika Leo Bengtssona, grającego ostatnio z powodzeniem w cypryjskim Arisie Limassol.

Poważne aspiracje zgłosi na pewno Legia, która w maju zdobyła Puchar Polski, a w minioną niedzielę Superpuchar, wygrywając w Poznaniu z „Kolejorzem” 2:1.

Stołeczny klub początkowo nie szalał na rynku transferowym, o co jego kibice mieli pretensje. Sprowadził prawego obrońcę Petara Stojanovica, 67-krotnego reprezentanta Słowenii, a we wtorek duńskiego napastnika Miletę Rajovica z Watfordu - według mediów za 3 mln euro, co byłoby rekordem polskiej ligi. Legia ma za co kupować, bowiem do Strasbourga odchodzi reprezentant Polski Maxi Oyedele - prawdopodobnie za 6 mln euro, z czego stołeczny klub ma otrzymać ponad połowę.

Na pewno wrażenie robi wzmocnienie na ławce trenerskiej - od tego sezonu Legię prowadzi Edward Iordanescu, były selekcjoner reprezentacji Rumunii, z którą dotarł do 1/8 finału Euro 2024. I już po pierwszych meczach tego sezonu, bo Legia ma za sobą również spotkanie w kwalifikacjach Ligi Europy (1:0 u siebie z kazachskim FK Aktobe), nowy trener zbiera pochwały.

Iordanescu zastąpił Goncalo Feio, z którym Legia nie przedłużyła umowy. Portugalczyk w czerwcu został ogłoszony trenerem USL Dunkerque, ale... już nim nie jest. W niedzielę francuski drugoligowiec poinformował, że „zawarto porozumienie w sprawie rozwiązania kontraktu”.

Tradycyjnie mocny będzie aktualny wicemistrz Raków, szczególnie zmotywowany po poprzednim sezonie, gdy tytuł uciekł mu na finiszu rozgrywek. O to, żeby sytuacja się nie powtórzyła, mają zadbać m.in. sprowadzeni latem Karol Struski i Oskar Repka. Pierwszy ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski (w listopadzie 2023 roku z Łotwą), a drugi był powołany kilka tygodni temu do kadry narodowej.

Do ekipy z Częstochowy przeszedł również m.in. Francuz Lamine Diaby-Fadiga z Jagiellonii. To jeden z wielu piłkarzy, którzy latem odeszli z białostockiej drużyny. Rewolucja kadrowa w ekipie mistrza Polski z 2024 roku była tak duża, że postawa drużyny trenera Adriana Siemieńca w rozpoczynającym się sezonie stanowi chyba największą zagadkę.

Do Lecha odszedł Skrzypczak, wypożyczenie skończyło się m.in. skrzydłowemu reprezentacji Macedonii Północnej Darko Churlinovowi, a umów nie przedłużyli pomocnik Jarosław Kubicki i czeski obrońca Michal Sacek (obaj trafili do Górnika Zabrze) oraz norweski skrzydłowy Kristoffer Hansen.

Oczywiście są też wzmocnienia, wśród nich mający za sobą doświadczenie w hiszpańskiej ekstraklasie skrzydłowi Alejandro Cantero i Alejandro Pozo. Ten drugi, wypożyczony z Almerii, wystąpił w 2021 roku w towarzyskim meczu reprezentacji Hiszpanii (z Litwą), gdy z powodu COVID-19 nie mogli grać piłkarze „dorosłej” kadry i powołano młodzieżowców. Ponadto do Jagiellonii wrócił boczny obrońca Bartłomiej Wdowik, jednokrotny reprezentant Polski, który ostatnio grał w Hannoverze 96 na zasadzie wypożyczenia z Bragi.

Trwa przebudowa Pogoni Szczecin, lecz tam trzon drużyny pozostał. Wyprostowano również kwestie finansowe, więc „Portowcy” powinni się liczyć w walce o czołową piątkę.

Najbardziej aktywny w letnim okienku transferowym był Widzew. Po zmianie właściciela - większościowym udziałowcem spółki został Robert Dobrzycki - klub mógł sobie pozwolić na transferowy rozmach.

O obecnych możliwościach łódzkiego klubu świadczy fakt, że - według mediów - wydał na transfery już ponad trzy miliony euro, z czego aż 1,5 mln na młodzieżowego reprezentanta kraju Mariusza Fornalczyka z Korony Kielce (taka była klauzula wykupu piłkarza). Dużym wzmocnieniem powinien być też albański pomocnik Lindon Selahi, podstawowy w ostatnich czterech sezonach piłkarz Rijeki, z którą niedawno zdobył mistrzostwo i Puchar Chorwacji. A to jeszcze nie koniec wzmocnień, w grę wchodzą duże nazwiska.

Ciszej medialnie, choć też interesująco, jest latem w Górniku. Zabrzanie, których trenerem został Słowak Michal Gasparik, sprowadzili m.in. wspomnianych Sacka i Kubickiego z Jagiellonii oraz greckiego napastnika Theodorosa Tsirigotisa z Iraklisu. W bramce ma stanąć wypożyczony z Augsburga Marcel Łubik, który w poprzednim sezonie - również na zasadzie wypożyczenia - grał w GKS Tychy i należał do najlepszych golkiperów 1. ligi.

Transferowy szał ogarnął wiele klubów ekstraklasy. Na przykład Cracovia sprowadziła byłego pomocnika Legii i Śląska Wrocław, a później kilku włoskich klubów Mateusza Praszelika, GKS Katowice wzmocnił się m.in. obrońcą Śląska Aleksandrem Paluszkiem i pomocnikiem Marcelem Wędrychowskim z Pogoni, a do Korony Kielce dołączyli reprezentanci Bułgarii - obrońca Wiktor Popow i napastnik Władimir Nikołow.

Bramki dla Motoru Lublin ma zdobywać najlepszy strzelec w historii Arki Gdynia Karol Czubak, ostatnio reprezentujący belgijski KV Kortrijk, do Radomiaka wrócił brazylijski napastnik Maurides, natomiast o gole dla Zagłębia Lubin powinien zadbać Grek Michalis Kossidis, który w poprzednim sezonie zaliczył osiem trafień w ekstraklasie w barwach Puszczy Niepołomice.

Nie próżnowali też beniaminkowie. Bruk-Bet Termalica Nieciecza sięgnął m.in. po dawną gwiazdę Górnika Zabrze Hiszpana Jesusa Jimeneza (ostatnio grał w Indiach) i byłego reprezentanta Polski Rafała Kurzawę z Pogoni Szczecin, Wisła Płock po innego byłego kadrowicza - doświadczonego obrońcę Marcina Kamińskiego, któremu wygasł kontrakt z Schalke 04 Gelsenkirchen, zaś Arka Gdynia postawiła np. na byłego pomocnika Widzewa, Niemca Sebastiana Kerka.

Najtrudniejsze zadanie czeka Lechię. Trapieni kłopotami gdańszczanie, dzięki m.in. znakomitej pracy angielskiego trenera Johna Carvera, utrzymali się w poprzednim sezonie w elicie, ale nowy rozpoczną z pięcioma ujemnymi punktami. To kara przede wszystkim za zbyt późną spłatę zaległości finansowych.

W ciągu ostatnich tygodni doszło do zmiany trenerów w czterech klubach. Oprócz Legii i Górnika, zdecydowano się również na roszady w Cracovii, gdzie Słoweniec Luka Elsner zastąpił Dawida Kroczka (jest obecnie asystentem w Rakowie), a także w Piaście Gliwice - Szwed Max Moelder zastąpił Aleksandara Vukovica.

Zbliżający się sezon będzie szczególny nie tylko z racji walki o pięć miejsc w europejskich pucharach.

Istotną nowością jest bowiem zniesienie przepisu o młodzieżowcu, funkcjonującego w polskim futbolu od 2019 roku, a od 2022 - w zmienionej formie.

Najpierw każdy klub miał obowiązek wystawiać w meczu ekstraklasy co najmniej jednego piłkarza o takim statusie. Od trzech lat wspomnianego wymogu już nie było, ale należało wypełnić limit 3000 minut, które młodzieżowcy musieli łącznie rozegrać w całym sezonie. W przeciwnym razie klub płacił karę. Jej wysokość zależała od tego, jak wiele zabrakło do spełnienia wymogu.

Większość klubów od dawna była za zniesieniem tej regulacji. Ostatecznie w styczniu 2025 roku zarząd PZPN podjął decyzję o rezygnacji od nowego sezonu z kar finansowych. Nie brakowało komentarzy, że prezes federacji Cezary Kulesza poszedł działaczom ligowym na rękę, aby przychylniej spojrzeli na niego w dniu wyborów. Jeżeli tak, to obie strony mogą być zadowolone - 30 czerwca Kulesza został wybrany na drugą kadencję, a kluby nie muszą się już martwić karami.

Ponad miesiąc przed zjazdem dokonano jeszcze jednej zmiany w przepisach. PZPN przyjął nowy program rozwoju młodych zawodników – Młodzieżowiec 2.0. Od sezonu 2025/26 zastąpi dotychczasowy Pro Junior System w ekstraklasie, a także w pierwszej i drugiej lidze.

„Pula nagród w programie wyniesie łącznie minimum 28 milionów złotych na sezon” - poinformował PZPN.

Jak sprecyzowano, kluby najwyższej klasy otrzymają łącznie 10 mln zł (sporą część kosztów pokryje Ekstraklasa SA), pierwszoligowe - aż 12 mln zł, a drugoligowe - 6 mln zł.

W przeciwieństwie do dotychczasowego Pro Junior System, kluby będą nagradzane nie tylko za minuty rozegrane przez młodzieżowców w ligach krajowych, lecz także za ich występy w reprezentacji Polski i kadrze U-21, europejskich pucharach oraz rozgrywkach o Puchar Polski.

Sezon rozpoczną dwa piątkowe spotkania, w których faworytami będą gospodarze. O godz. 18 Jagiellonia podejmie Bruk-Bet Termalicę, a o 20.30 Lech zagra u siebie z Cracovią.

Mecz Legii z Piastem Gliwice, z racji dalekiej podróży stołecznej ekipy do Kazachstanu, został przełożony.

Podobnie jak w poprzednich latach, ekipy uczestniczące w europejskich pucharach mają możliwość przełożenia dwóch spotkań ligowych.

Do końca roku piłkarze rozegrają 18 kolejek, czyli 17 z rundy jesiennej i jedną z „wiosennej”. Po zimowej przerwie wznowią rozgrywki na przełomie stycznia i lutego, a sezon zakończą 23-24 maja. (PAP)

Autor: Maciej Białek

bia/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Poddębice
15.2°C
wschód słońca: 04:43
zachód słońca: 20:57
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Poddębicach

kiedy
2025-09-16 18:00
miejsce
Restauracja Browar Wiatr, Uniejów,...
wstęp biletowany